Istnieje stereotyp, że ziemniaki tuczą i są niezdrowe. Nic bardziej mylnego! Najnowsze badania wykazały, że jedzenie paru porcji ziemniaków dziennie, obniża ciśnienie tętnicze krwi i nie powoduje przybierania na wadze…
Ziemniaki znajdują się często na liście produktów zakazanych u osób dbających o swoją dietę. Warzywo to ma bardzo złą reputację i jest kojarzone jako dostarczające pustych kalorii. Tymczasem jeżeli nie są smażone, a gotowane bez dodatku masła i sosów – nie są tuczące.
Jeden średni ziemniak dostarcza ok. 70 kcal i 1,5 g błonnika pokarmowego. Poza tym zawiera witaminy: A, B1, B2, B3, B6, C (dostarcza więcej wit. C niż jabłko) oraz składniki mineralne. Bulwy te są dobrym źródłem potasu, który obniża ciśnienie tętnicze krwi oraz magnezu, który poprawia przemianę materii, łagodzi stany zmęczenia i stres. Dostarczają też wapnia, żelaza i fosforu.
Stare ziemniaki różnią się nieco właściwościami od młodych – są bardziej kaloryczne i mają mniej witaminy C. Zawierają za to więcej potasu, fosforu oraz witamin B1 i B6.
Zdrowotne działanie ziemniaków zostało udowodnione naukowo
W badaniu uczestniczyło 18 osób z nadwagą lub otyłością i nadciśnieniem tętniczym. Każda z nich dwa razy dziennie jadła 6-8 małych gotowanych, fioletowych ziemniaków o wielkości piłeczki do golfa (bez żadnych dodatków i sosów). Naukowcy monitorowali ciśnienie tętnicze badanych pacjentów. Po miesiącu zauważono spadek skurczowego ciśnienia tętniczego krwi średnio o 3,5% oraz spadek rozkurczowego ciśnienia tętniczego krwi średnio o 4,3%. Zadowalający jest także fakt, że żaden z uczestników badania nie przytył.
Na nieszczęście dla miłośników frytek i chipsów smażenie niszczy zdrowotne działanie ziemniaków i pozostawia w nich jedynie skrobię i tłuszcz.
Badanie zostało przeprowadzone na fioletowych ziemniakach, które stają się coraz bardziej powszechne i dostępne w supermarketach. Naukowcy uważają jednak, iż tradycyjne białe ziemniaki mają takie same zdrowotne właściwości.
Podsumowanie
Nie wierzmy więc stereotypom i jeżeli lubimy ziemniaki to je jedzmy na zdrowie.
Źródło: ScienceDaily